Zmiany Klimatu

Posted

W co warto zainwestować aby obronić się przed zmianami klimatu?

Moja rada: w ekonomię klimatyczną.

Już w 2018 roku powinniśmy zwrócić uwagę na klimatycznych ekonomistów, zwłaszcza gdy William Nordhaus zdobył ´Nagrodę Nobla´ z ekonomii. Jednak jego antyalarmistyczne kalkulacje nie przyciągnęły uwagi mediów. Nordhaus oszacował, że globalne koszty PKB w 2100 roku dla świata bez polityki klimatycznej wyniosą zaledwie 4 procenta. (W postaci rzeczy takich jak klimatyzacja, wały ochronne, alternatywne uprawy).

Inaczej mówiąc, światowa gospodarka wzrosłaby ´tylko´ o 434 procent zamiast o 450 procent do końca stulecia, ze względu na związane z ociepleniem koszty. Oczywiście obliczenia są niepewne, ale jedno jest pewne: nie ma powodów do paniki.

Z wysoko ambitną polityką klimatyczną temperatura i ´szkody klimatyczne´ oczywiście by zmalały. Ale teraz do punktu ekonomicznego: koszty dla obywateli byłyby nie do przyjęcia. Politycznie niemożliwe do zaakceptowania. Jedynym rozwiązaniem byłoby globalne tyranizowanie w obszarze klimatu, propozycja m.in. filozofa moralnego Torbjörna Tännsjö.

W tym roku Journal of Climate Change Economics opublikował specjalny numer. Ekonomiczne obliczenia ambitnego celu ´net zero´ do 2050 roku pokazały, że pod koniec stulecia świat zaoszczędziłby wówczas 4200 miliardów dolarów rocznie na mniej szkodliwym wpływie klimatu.

Ale czy to dobra inwestycja? Nie, biorąc pod uwagę koszty. Wyniosłyby one 25 000 miliardów dolarów rocznie. Każdy wydany ´dolar na politykę klimatyczną´ zwróciłby się zaledwie 16 centów. Do podobnego wniosku doszło badanie opublikowane w czasopiśmie Nature Climate Change. Skromne obniżenie emisji o 20 procent w USA do 2050 roku byłoby najbardziej realne, kosztując 75 dolarów rocznie na głowę. Ale redukcja o 95 procent – bliska, ale nie osiągnięcie celu Joe Bidena ´net zero´ – dla rodziny z dwójką dzieci wyniosłaby 44 000 dolarów rocznie.

Spróbuj zdobyć poparcie wyborcze taką polityką!

Na podstawie artykułu Erika Hörstadiusa, Fokus.se

Author